TOP Oprawy

Artykuły

Przeczytaj również

Stałe pozycje

Wyszukiwarka

Sondy

22.08 - Ze Stadionów: (17-20.08)

Po bardzo długiej przerwie ruszyła znów nasza Ekstraklasa. Fajerwerków na początek nie było. Większą oprawę przygotował jedynie Lech Poznań. Niektórzy nadal borykają się z Policją lub klubowymi zarządami. Widzew nadal nie wpuszcza gości. Przyjezdnych zabrakło również w Gliwicach (brak zgody Policji) oraz w Gdańsku (bez powodu). Zapraszamy na relację ze stadionów Ekstraklasy.

Pogoń Szczecin - Zagłebie Lubin (4:0)

Ligowe zmagania zainaugurowano na stadionie beniaminka w Szczecinie. Na trybunach zasiadło ponad 8 tysięcy kibiców. Gospodarze utworzyli ok 3 tysięczny młyn co nie powala na kolana jesli chodzi o "Portowców". Wywiesili transparent "Granatowo Bordowy Świat" machając przy tym kilkusetoma flagami na kiju ufundowanymi przez firmę "Bosman" współpracującą z kibicami. Odpalili również trochę petard hukowych. Dobrze zaprezentowali się goście, którzy w liczbie 550 osób stawili się w sektorze gości ( 3 Odra Opole i 2 Zawisza). Zagłębie zaprezentowało oprawę w postaci sektorówki z mapą Polski oraz hasłem "Kryptonim: Paprykarz. Misja 1: Pogoń Szczecin" do której doczepiano się przy wejściu z powodu słowa "paprykarz", którym to obrażony czuł się szef ochrony.

Piast Gliwice - Górnik Zabrze (1:2)

Ciekawie zapowiadające się spotkanie popsuła Policja, która nie pozwoliła na wpuszczenie kibiców Górnika na stadion. W wyniku takiej decyzji atmosfera na trybunach daleka była od fanatycznej. Kibice Pisata wywiesili ytransparent "Piłka Nożna Dla Kibiców". Pod koniec spotkania na znak protestu wobec działań mundurowych opuścili trybuny.

Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie B-B (2:1)

Ze sporymi problemami z Policją borykają się również kibice Jagielloni, którym Policja drzwiami i oknami wchodzi na trybuny. Funkcjonariuszy można spotkać na stadionie na każdym kroku. Kibice maja problemy z wnoszeniem flag, bębnów i megafonu. Mają kategoryczny zakaz robienia opraw w postaci sektorówek. W wyniku takiej sytuacji w drugiej połowie zaprzestano na ok 20 minut dopingu. Kibice Jagielloni zapowiadają, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie zmuszeni będą do bardziej radykalnych kroków. Oświadczenie Stowarzyszenia kibiców Jagi wydała w tej sprawie specjalne oswiadczenie, które można zobaczyć TUTAJ. Kibice gości pojawili się w kilkanaście osób.

Widzew Łódź - Śląsk Wrocław (2:1)

Kibice Widzewa już dawno zapowiedzieli, że w rundzie jesiennej nie będa prowadzić zorganizowanego dopingu ani wywieszać flag. Wszystko za sprawą nieporozumień na lini zarząd - kibice. Jak zapowiadali tak zrobili. Na płocie wisiał jedynie transparent "Szanuj kibica swego bo możesz nie mieć żadnego". Próby dopingu próbowała zarzucic jedynie bardziej piknikowa część trybun. Kibice gości nadal nie są wpuszczani na stadion Widzewiaków.

Lech Poznań - Ruch Chorzów (4:0)

Zdecydowanie najciekawsze spotkanie pod względem kibicowskim w pierwszej kolejce. Na stadion przy Bułgarskiej pojawiło się ok 16 tysięcy kibiców. Fani "Kolejorza" zaprezentowali na początku spotkania oprawę na którą składała się sektorówka z Asem Pik wraz z herbem Lecha oraz koziołkami. Całość dopełniły flagi, pasy materiału oraz hasło "Ace of Spades". Kibice Lecha przyzwyczaili nas do znacznie lepszych prezentacji. Mimo wszystko była to zdecydowanie oprawa nr.1 kolejki. Chorzowianie do Poznania przyjechali pociągiem specjalnym meldując się w 930 osób już przed godziną 15 na stadionie. Wspierni przez Widzew i Elanę szczelnie oflagowali swój sektor prowadząc doping przez całe spotkanie, który ze wzgledu na wynik z minuty na minutę stawiał się coraz mniej słyszalny. Lech poraz kolejny z ponad 10 tysięczna zbiórka na oprawy.

Wisła Kraków - GKS Bełchatów (2:1)

Bez fajerwerków przy Reymonta. Na stadionie 15 tysięcy kibiców. Wisła z solidnym dopingiem przez całe spotkanie. Goście przyjechali do Krakowa w 125 osób głównie dwoma autokarami. Wywiesili 3 flagi i prowadzili sporadyczny doping.

Legia Warszawa - Korona Kielce (4:0)

Również przy Łazienkowskiej o wydarzeniach na trybunach nie ma się co rozpisywać. Legioniści prowadzili dobry doping przez całe spotkanie w czym pomagali im bez wątpienia piłkarze. Odpalili kila petard hukowych i machali pojedyńczymi flagami. Przypomnieli kilkoma okrzykami kibicom gości o ich flagach. Koroniarzy zawitało do stolicy niecałe 300 osób. Nie mieli możliwości przebicia się przez dobing Żylety.

Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa (1:3)

Na stadionie w Gdańsku pojawiło się 16 tysięcy fanów, co jak na Lechie nie jest złym wynikiem. Mimo wszystko na 40 tysięczniku nie wygląda to zbyt efektownie. Doping Lechii na swoim poziomie. Oprawy brak. Podobnie jak kibiców gości, którzy poprostu, bez żadnego powodu wyjazd odpuścili.